Usain Bolt – Szybszy niż błyskawica

Podziel się

Usain BoltNa imieniny w tym roku, od mojej kochanej Żony, dostałem autobiografię Usaina Bolta. Pewnie większość osób zna tego sportowca, który jest najszybszym sprinterem na świecie i zdobywcą wielu złotych medali, na najważniejszych imprezach sportowych. Lubię oglądać lekkoatletykę, szczególnie w wydaniu mistrzów dlatego z ciekawością przeczytałem tę książkę. Czy było warto? Przeczytajcie cały artykuł to się przekonacie .

Początki

Usain Bolt zaczynał swoją karierę w bardzo młodym wieku. Już jako nastolatek wygrywał zawody szkolne na Jamajce. Trzeba przyznać, że miał talent i warunki fizyczne ale to wystarczało tylko na lokalnych rywali. Szybkie bieganie przychodziło mu z łatwością i traktował je jako dobra zabawę. Pochodził z ubogiej rodziny i mieszkał daleko od stolicy Jamajki Kingston ale to nie przeszkodziło mu rozwijać się i zdobywać kolejne tytuły. Co ciekawe w tamtym okresie mało trenował i wykorzystywał swoje naturalne możliwości. Jego talent wspierał dobrze zorganizowany system, działający na Jamajce, który promował i dbał o wyłowienie i rozwój talentów lekkoatletycznych.

Trener

Jego pierwszy profesjonalny trener, bardzo mocno eksploatował młody (17 lat) organizm Usaina. Treningi były bardzo ciężkie a obciążenia ponad miarę sprintera. Usain, czuł że coś jest nie tak ale nie potrafił sprzeciwić się trenerowi. Ufał mu w pełni i wierzył, że wie co robi i chce dla niego dobrze. Niestety doprowadziło to do poważnej kontuzji, co było punktem zwrotnym w jego karierze. Wtedy trenerem Usaina został Mills, z którym zawodnik dogadywał się bardzo dobrze i którego metody były dla niego lepsze.

To nie znaczy, że trener Mills odpuścił sprinterowi i dawał mu taryfę ulgową. Oczywiście nie ale potrafił przekonać zawodnika i wytężonej pracy i przygotował plan 3 letni, który zakładał występ na igrzyskach olimpijskich w Pekinie w 2008 roku.

Plan trzyletni

Gdy Usain po raz pierwszy usłyszał o planie trzyletnim od trenera strasznie się zirytował. Miał już pewne osiągnięcia i chciał od razu wygrywać z innymi. Trener przekonał go, że musi jeszcze dużo pracować aby pokonać najlepszych na arenie światowej. Sprinter zaufał trenerowi i realizował jego plan, chociaż nie od początku był do niego przekonany. Oczywiście występował na różnych mitingach i mistrzostwach świata ale to były tylko kamienie milowe do osiągnięcie głównego celu.

Plan trzyletni został zrealizowany w pełni. Usain Bolt zdobył trzy złote medale igrzysk olimpijskich na 100 m, 200 m i w sztafecie jamajskiej 4×100. Ale to nie wszystko. Na wszystkich tych dystansach ustanowił nowe rekordy świata. Był gwiazdą.

Usain Bolt człowiek

Mimo osiągnięcia tak dużego sukcesu, zachowywał się jak normalny człowiek, chociaż nieraz było to trudne. Usain lubił się zabawić i zarwać nockę. Był rozrywkowym gościem. Jednak gdy zbliżała się duża impreza sportowa przestawał imprezować i koncentrował się na treningach i przygotowaniach.

Lubił też „śmieciowe” jedzenie i bardzo często korzystał z fast foodów. Jednak gdy zbliżały się ważne zawody, eliminował je z własnego jadłospisu. Ciekawostką jest, że na igrzyskach w Pekinie zjadło około 100 kawałków kurczaka, ponieważ nic innego mu nie smakowało.

Umiał z dystansem podchodzić do startu w zawodach. Prawie zawsze przed samym biegiem był wyluzowany i nawet żartował lub rozmawiał z innym sportowcem aby nie myśleć za dużo o biegu.

Jest najszybszym człowiekiem na świecie i również lubił szybką jazdę samochodem. Z tego powodu miał wypadek samochodowy, z którego cudem wyszedł prawie bez szwanku. Bał się jednak bardzo, ponieważ jechał z dwoma dziewczynami i nie wiedział czy im się nic nie stało. Na szczęście dla niego mimo obrażeń nic nie zagrażało ich życiu.

Usain był mamisynkiem. Nie lubił wyjeżdżać na długo i rozstań z mamą. Tata był surowy i wymagający ale to akurat Bolt wspomina dobrze.

Czy książka mi się podobała?

Najprościej mówiąc tak. Dowiedziałem się o wielu szczegółach z życia Usaina, zanim został rekordzistą świata i mistrzem olimpijskim. Jak przygotowywał się do dużych imprez, co go motywowało, z jakimi problemami musiał walczyć.

Chociaż pamiętam jego występy na igrzyskach olimpijskich w Pekinie i Londynie, to poznałem jakie emocje mu towarzyszyły, co czuł stając na starcie, o czym myślał podczas biegu i jak się cieszył z uzyskanych tytułów.

Poznałem Usaina od tej bardziej ludzkiej strony i ile wysiłki musiał włożyć abyśmy mogli oglądać go przez niespełna 10 sekund podczas jego biegów. Jakie wnioski wyciągał z porażek, które ponosił i co było dla niego najważniejsze w sportowym życiu.

Jeżeli interesujesz się sportem lub jest Ci on zupełnie obojętny, warto poznać człowieka, który jest najszybszy na świecie, mimo że zakończył już karierę. Polecam książkę jako dobrze spędzony czas i rozrywkę.

Pytanie: Ile złotych medali na igrzyskach olimpijskich zdobył Usain Bolt?


Podziel się

Discover more from Mariusz Siek

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.