Miłość i Einstein

Podziel się

Wstyd się przyznać ale nie pisałem i nie publikowałem już nic bardzo długo. Były wakacje i bardzo ładna pogoda więc faktycznie okoliczności nie sprzyjające. Ja jednak wręcz przeciwnie miałem ten okres bardzo pracowity, czym trochę się usprawiedliwiam. Jednak pisanie wciąga, nawet takiego nerda jak ja, dlatego najwyższy czas aby coś napisać. Zaczynam od razu z grubej rury z bardzo poważnym tematem. Będzie o Miłości. Czy jej doświadczamy na co dzień? Jak wyrażać miłość do drugiego człowieka? Czy miłość jest najważniejsza w życiu? Co ma z tym wspólnego Einstein? Zapraszam do lektury.

Ślub

Niedawno byłem na ślubie w kościele. Bardzo ładna uroczystość. Para młoda pięknie wyglądająca, dużo gości. Ślub oczywiście kojarzy się z miłością i to tą czystą, żarliwą i świeżą. Jednym z czytań z pisma świętego był „Hymn o miłości” z pierwszego listy św Pawła do Koryntian. Zachęcam do przeczytania bo niesie naprawdę mocne i prawdziwe przesłanie miłości. Hymn o miłości już jednak słyszałem wiele razy i nie zrobił na mnie takiego wrażenia, chociaż powinien. Bardzo spodobał mi się innych list, który ksiądz, przeczytał w trakcie homilii. Był to list Alberta Einsteina do córki Lieserl, który przytaczam w całości, bo jest tego warty.

List Einsteina

Kiedy przedstawiłem teorię względności, bardzo niewielu mnie zrozumiało, a to co teraz wyjawię, aby przekazać ludzkości, również spotka się w świecie z brakiem zrozumienia i uprzedzeniem.
Proszę cię, abyś strzegła tych listów tak długo jak to konieczne, przez lata, dekady, aż społeczeństwo będzie na tyle rozwinięte, aby przyjąć to co wyjaśniam poniżej.
Istnieje niezwykle potężna siła, dla której, jak dotąd, nauka nie znalazła oficjalnego wytłumaczenia. Owa siła zawiera w sobie i wpływa na wszystkie inne, stoi ponad wszelkimi zjawiskami działającymi we wszechświecie i do tej pory nie została jeszcze przez nas rozpoznana.
Tą uniwersalną siłą jest MIŁOŚĆ.

Naukowcy, szukając jednolitej teorii wszechświata, zapomnieli o najpotężniejszej, niewidzialnej sile.
Miłość jest Światłem, które oświetla tych, którzy ją dają i przyjmują.
Miłość jest grawitacją, ponieważ sprawia, że ludzie czują się przyciągani do innych.
Miłość jest mocą, ponieważ pomnaża to, co w nas najlepsze i nie pozwala ludzkości zginąć w jej ślepym egoizmie. Miłość rozwija i ujawnia.
Dla Miłości żyjemy i umieramy.
Miłość jest Bogiem, a Bóg jest Miłością.
Ta siła wyjaśnia wszystko i nadaje życiu znaczenie. To czynnik, który zbyt długo ignorowaliśmy, być może dlatego, że boimy się miłości, ponieważ jest jedyną energią we wszechświecie, która nie podlega woli człowieka.

Aby uczynić miłość widzialną, dokonałem prostego podstawienia w moim najsłynniejszym równaniu.
Jeżeli zamiast E=mc2, przyjmiemy, że energia potrzebna do uzdrowienia świata może być otrzymana poprzez miłość pomnożoną przez podniesioną do kwadratu prędkość światła, dojdziemy do wniosku, że miłość jest najbardziej potężną siłą jak istnieje, ponieważ nie ma żadnych ograniczeń.
Po tym jak ludzkość poniosła klęskę, chcąc wykorzystać i kontrolować inne siły wszechświata, co obróciło się przeciwko nam, konieczne jest, abyśmy karmili siebie innym rodzajem energii…
Jeśli chcemy, aby nasz gatunek przetrwał, jeśli mamy znaleźć sens w życiu, jeśli chcemy ocalić świat i każdą czującą istotę, która go zamieszkuje, miłość jest jedyną odpowiedzią.
Może nie jesteśmy jeszcze gotowi, aby stworzyć bombę miłości, wystarczająco potężną, aby całkowicie zniszczyć nienawiść, egoizm i chciwość, które dewastują naszą planetę.
Jednak, każdy człowiek nosi w sobie mały, lecz potężny generator miłości, którego energia czeka na uwolnienie.
Gdy nauczymy się dawać i przyjmować tę uniwersalną energię, moja kochana Lieserl, potwierdzimy, że miłość pokonuje wszystko, jest w stanie wszystko przeniknąć, ponieważ miłość jest kwintesencją życia.
Głęboko żałuję, że nie byłem w stanie wyrazić tego, co jest w moim sercu, które cicho bije dla ciebie przez całe moje życie. Być może za późno na przeprosiny, ale ponieważ czas jest rzeczą względną, muszę ci powiedzieć, że kocham cię i dzięki Tobie dotarłem do ostatecznej odpowiedzi!
Twój ojciec Albert Einstein.

Wyznanie miłości

Czyż nie piękne wyznanie miłości ojca do córki? No właśnie, wyznanie piękne ale dlaczego w liście? Czy nie mógł Einstein zrobić tego osobiści. Rozumiem go, pewnie mógł ale wbrew pozorom nie jest łatwo wyznać miłość prosto w oczy. Poza tym miłość można wyznawać na różne sposoby a najlepszy z nich jest poprzez czyny. Słowa można powiedzieć lub napisać, w ten sposób wyrażając swoje uczucia ale prawdziwym wyznaniem miłości jest jej okazywanie na każdym kroku, poprzez obecność, poświęcenie swojego czasu, rozmowę, pomoc w codziennych czynnościach, zrezygnowanie z czegoś na czym nam zależy dla drugiej osoby. Miał rację Einstein, że Miłość to potężną siłą, która jest w stanie wszystko zmienić. Może nie od razu, może nie za kilka dni, tygodniu lub miesięcy ale prawdziwa, żarliwa i autentyczna Miłość, zwycięży wszelkie trudności i pokona przeciwność, które wydają się ponad nasze siły. Musi być tylko wytrwała.

Podsumowanie

Nie jestem poetą więc o miłości nie będę już więcej pisał, bo żadne słowa, szczególnie że jestem introwertykiem, nie potrafią wyrazić mojej miłości do najbliższych mi osób: Żony, Rodziców, Rodzeństwa, najbliższej rodziny. Okazujcie miłość osobom, które kochajcie na wszelkie możliwe sposoby, pamiętajcie o nich nawet jak już nie żyją, módlcie się za nie jak najczęściej a Wasze życie będzie dobre, łagodne i spełnione. Miłość jest wieczna i przetrwa wszystko!


Podziel się

2 komentarze


  1. Einstein raczej nie mógł powiedzieć córce o swoich uczuciach: miłości, żalu, tęsknocie, smutku. Albert zakochał się w studentce z roku, Milevie Marić. Mileva urodziła nieślubne dziecko Alberta, dziewczynkę, która została po cichu oddana do adopcji. Albert nigdy nie zobaczył swojej córki. To czyni ten list przejmująco smutnym ( w moim odczuciu). Pozdrawiam!

    Odpowiedz

  2. Kamelka, dziękuję za Twoją opinię. Nawet jeżeli Einstein nie miał córki i nie napisał nigdy tego listu, to sam tekst jest bardzo przejmujący, niezależnie od autora. 🙂
    Pozdrawiam
    Mariusz

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.