Polska bogata w śmieci!

Podziel się

śmieciOstatnio trochę spaceruję po okolicy, w której mieszkam. Są to tereny wiejskie w powiecie grodziskim. Wiosna, która przyszła odsłoniła wszechobecne śmieci, które walają się wzdłuż dróg i nie tylko. Zacząłem zastanawiać się dlaczego tak się dzieje. Czy to tylko brak kultury osobistej ludzi? Czy niska świadomość społeczna wpływu na środowisko? Czy może wreszcie winny jest źle działający system odbioru i segregacji odpadów? Każdy ma na co dzień do czynienia ze śmieciami i może nie zwraca uwagi na to, że to bardzo ważna, jednak nie wystarczająco zauważana w Polsce kwestia. Nowa, już obowiązująca od kilku lat ustawa śmieciowa, miała rozwiązać problem śmieci ale czy faktycznie to zrobiła?

Wszechobecne śmieci

Wzdłuż naszych dróg można spotkać najróżniejsze odpadt. Najwięcej jest wszelakiego rodzaju opakowań po napojach: butelki po wódce, piwie, puszki po piwie i napojach energetycznych, plastikowe butelki po najróżniejszych trunkach. Nadal można spotkać śmieci wyrzucane do lasu, chociaż gmina ma obowiązek odebrania każdej ilości śmieci z gospodarstwa. Skąd się te śmieci biorą i kto je wyrzuca? Pewnie każdy powie, że to nie on ale czy faktycznie nie można ukrócić tego procederu?

Kultura osobista

Niestety ale te śmieci wyrzucają ludzie, którzy na pewno uważają się za dobrych obywateli. Dlaczego tak postępują? Czy są na tyle głupi aby nie wiedzieć, że w ten sposób zaśmiecają środowisko, w którym sami żyją? Czy robią to z przyzwyczajenia i wygody, bo po co zabierać śmieci ze sobą jak można wyrzucić przez okno w samochodzie lub zostawić niby przypadkiem w jakimś miejscu?

Według mnie to brak odpowiedniego wychowania i kultury osobistej. Czasem brak świadomości, jakie są konsekwencje ich czynów. Najrzadziej to zwykła bezmyślność i głupota a sporadycznie działanie z premedytacją. Generalnie ludzie uważają, że jak coś nie jest ich, to nie należy o to dbać. Niestety swoja rękę do tego przyłożyły długie lata zaborów i systemu komunistycznego, które zepsuły ludzi pod tym względem.

Lokalnie

Czy jednak wina leży tylko po stronie ludzi? Czy w Polsce mamy dobre prawo i politykę związaną ze śmieciami i ich recyklingiem?

Teoretycznie wszytko jest dobrze. Gmina ma obowiązek odebrania ode mnie, każdej ilości odpadów. Segreguję więc śmieci, aby za nie płacić mniej. Co jednak to daje? Aktualnie segreguję śmiecie na 5 rodzajów: biodegradowalne, plastik, papier, szkło i zmieszane. Mam jeden kosz na śmieci zmieszane i cztery worki na pozostałe. Mimo jednak tej segregacji w 2018 roku śmieci w mojej gminie zdrożały o 25%. Co robi gmina żeby ceny nie rosły? Nic. Uważa, że tak musi być. Wystarczy jednak przyjrzeć się śmieciom biodegradowalnym aby zobaczyć, że coś jest nie tak. Ludzie na wsi w worki bio, ładują skoszoną trawę a na jesieni zgrabione liście. W ten sposób jest tych śmieci bardzo dużo i koszt ich wywozu i utylizacji również jest wysoki. A wystarczyłoby promować kompostowanie tych odpadów i każdy na swojej działce, wygospodarował by miejsce aby to robić. Przy okazji miałby naturalny, ekologiczny nawóz. Ale po co, lepiej płacić firmie śmieciowej i uważać, że wszystko jest w porządku.

Polityka krajowa

Na poziomie lokalnym nie działa system ale na poziomie krajowym również. Prawo nie zachęca lub nie zmusza wytwórców produktów, do ponownego wykorzystywania opakowań takich jak butelki, słoiki szklane, butelki plastikowe. W bogatych Niemczech, każda butelka szklana i plastikowa ma kaucję. Możesz ją przynieść do sklepu i zostawić, w ten sposób nie płacisz za nią. U nas większość butelek szklanych jest bezzwrotna, nie mówiąc o plastikowych. A przecież z zebranych butelek plastikowych produkuje się materiał na bluzy polarowe.

W Polsce większość około 80% odpadów trafia na wysypisko, gdzie sobie leży kilkadziesiąt lub więcej lat. We wspomnianych już Niemczech spalane jest 95% śmieci. Oczywiście wybudowanie spalarni śmieci to duża inwestycja, w Poznaniu kosztował około 70 mln złotych. Jednak taka inwestycja zwraca się z nawiązką, jednocześnie generując energię. Jak widać oszczędni wielkopolanie umieją liczyć pieniądze.

Bogata Polska

Polska i jej obywatele, jak widać są bogaci, skoro stać nas dwa razy płacić: raz za opakowania, kupując różne produkty, a drugi raz za wywóz śmieci, które te opakowania tworzą. Wyrzucamy aluminiowe puszki, za miast je zbierać i oddać do skupu. Nie zastanawiamy się, w jakich opakowaniach kupować towary w sklepie. Nie segregujemy śmieci i nie myślimy, co zrobić aby było ich mniej lub jak je utylizować już w gospodarstwie domowym.

Pozostaje mieć nadzieję, że młode pokolenia będą bardziej świadome i proekologiczne, jeżeli chcą żyć 100 lat, i zmienią przedstawiony przeze mnie obraz, jeżeli jeszcze będzie co zmieniać.

Pytanie: Jak segregujesz śmieci?


Podziel się

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.